piątek, 16 września 2011

Z piątku na Sobotę: Sobotnie aniołki (żadne tam „Aniołki Charliego”)

Posted by Picasa

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. A najkochańszym z moich aniołków jest ten wkurzony aniołek. Od lat się zastanawiam o co mu tak właściwie chodzi? :-)
    Chociaż śpiewający też jest bardzo przyjemny mimo swego wysokiego mniemania o sobie i własnym talencie (widać po minie!). I taką ma ładną sukienke :)
    A i pozostałym też nic nie brakuje. Ten mały to istne serce na dłoni, a ten najwyższy pełni w domu rolę ochroniarza. Stoi ponad wszystkim i obserwuje i pilnuje. Niechby ktoś, coś... Taki przyczajony tygrys, ukryty smok ;-))
    (powinien tu byc jeszcze taki jeden szklany, ale on jeszcze o tym nie wie;-)


    Read more: http://terezjusz.blogspot.com/2011/09/z-piatku-na-sobote-sobotnie-anioki.html#ixzz1YC00OySn

    OdpowiedzUsuń