To niezwykle smutna wiadomość. Odszedł Tadeusz Konwicki. Jego wyborów życiowych, a zwłaszcza tych politycznych, nie rozumiałem, choć próbowałem. Jego książki kochałem. W ostatnich czasach nie wydał nic nowego, ale to, co napisał, na zawsze we mnie pozostanie. Pamiętam, jak po przeczytaniu "Kompleksu polskiego", pomyślałem sobie po prostu: to piękna powieść. Za to piękno jestem Ci, Tadźka, wdzięczny. Także za to, że po Wilnie i Kolonii Wileńskiej chodziłem patrząc na nie również Twoimi oczami.
Wieczne odpoczywanie racz Mu dać, Panie.
za dużo ostatnio tych pożegnań :(
OdpowiedzUsuń