środa, 2 czerwca 2010

Przepraszam, a czy te płyty, które łaskawie dostaliśmy...

po prawie dwóch miesiącach, mają hologram, czy może to jest jednak wersja piracka? I czy zgadzają się z taśmą-matką? Czy też za parę dni usłyszymy kolejną wersję wydarzeń z tzw. „pewnych źródeł”? I kto tam wchodził lub wychodził z kabiny? Klął czy modlił się?

I gdzie jest autor?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz