czwartek, 20 sierpnia 2009

Kult jednostki?



Więcej można sobie poczytać na stronie “Frondy”.

Młodym chłopcom natomiast, gdy nieco podrosną i przejdą do krytyki „okresu błędów i wypaczeń” oraz „kultu jednostki”, polecam wycięcie i zachowanie felietonu Bronisława Wildsteina „
Wałęsa się prezentuje”.

Wprawdzie słynnego elektryka, mimo wąsa, trudno porównywać do „słoneczka narodów” (w końcu nie był ludobójcą), ale mechanizm postępowania młodzieńców przypomina jako żywo zaangażowaną literaturę czasów stalinowskich. Może nie uważali na lekcjach języka polskiego?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz