Każdy wie, że w pobliżu Monte Cassino znajduje się najsłynniejszy chyba polski cmentarz wojskowy na obczyźnie. Osobiście wyobraziłem go sobie odrobinę inaczej na podstawie dawniej oglądanych relacji telewizyjnych i zdjęć. Cmentarz również okazał się mniejszy niż to sobie przedstawiłem w wyobraźni. Ten, który oglądaliśmy w Loreto, jest położony urokliwie, mając przed sobą rozległą panoramę okolicy i widok na sanktuarium. Tutaj natomiast widoki w dole można głównie podziwiać z klasztoru, natomiast sam cmentarz jest w miejscu bardziej osłoniętym i widać z niego głównie okoliczne zadrzewione wzgórza i monumentalną bryłę klasztornego kompleksu na Monte Cassino. Choć można też dostrzec jakiś fragment tej imponującej panoramy, która roztacza się z sanktuarium.
Trudno nie czuć wzruszenia, kiedy się stąpa pośród tych żołnierskich mogił. Wielu z tych żołnierzy przeszło długą drogę, mając nadzieję powrotu do Polski. Nie doszli do niej. Zresztą, gdyby wrócili, z pewnością nie spotkaliby przyjęcia takiego, jakie należy się bohaterom walk z wrogiem. W końcu Polska znalazła się pod kolejną okupacją. Część z żołnierzy spoczywających na tym cmentarzu pewnie zdążyła się z nią zetknąć 17 września. Pewnie ich rodzinne miejscowości znalazły się poza terytorium okrojonej Polski – teraz już niepodzielnie pod czerwonym dyktatem.
Także tutaj mieliśmy
sposobność uczestniczenia we Mszy św. w niezwykłym miejscu – otoczeni mogiłami
polskich żołnierzy, mając za plecami benedyktyński klasztor wnoszący się na
górze – jak forteca broniąca dostępu siłom ciemności.
Właśnie zbliża się kolejna rocznica zwycięskiej bitwy z bolszewikami. Wówczas –
15 sierpnia 1920 r. – udało nam się z Bożą pomocą odepchnąć barbarzyńską
nawałę. W 1939 nie podołaliśmy przeciwko dwóm barbarzyńcom nadciągającym z
Zachodu i Wschodu. Tak w roku 1920, jak i w latach 1939-1945 broniliśmy
wartości i cywilizacji, które symbolizuje ten klasztor widoczny na wzgórzu z
cmentarza polskich żołnierzy. Tę bitwę wygrali, ale nie wygrali niestety
niepodległości Polski jak w roku 1920.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz