wtorek, 8 października 2019

Dokąd zmierza Kościół katolicki i co mówią o tym Amerykanie?

Albo raczej: ku czemu chcą zmierzać niektórzy hierarchowie tego Kościoła? Amerykańscy publicyści, zwłaszcza ci, których moglibyśmy określić mianem „konserwatywnych”, z reguły nie owijają słów w bawełnę i dość ostro krytykują obecną sytuację w Kościele katolickim. Nie wahają się nawet z krytyką papieża, zwracając uwagę na to, że Kościół nie należy do papieża i że jego rolą jest głoszenie prawdy Chrystusa jasno i bez dwuznaczności. I niewątpliwie to dlatego ojciec świętych wspomniał Amerykanów w jednej ze swoich wypowiedzi, mówiąc, że uznaje to za zaszczyt, iż go atakują.

Michael Voris należy do tych krytyków obecnej sytuacji w Kościele, którzy walą prawdę prosto w oczy (albo jak kto woli: mówią, co myślą). Z pewnością warto posłuchać, co ma do powiedzenia, chociaż w Polsce taka krytyka może się wydawać niektórym aż nazbyt ostra. Wierni katolicy u nas mają bowiem często opory z wyrażaniem krytycznych opinii o duchowieństwie. Także dlatego, że jest ono niesprawiedliwie atakowane przez lewicę.

Tak zwany synod amazoński to kolejny przykład narastających kontrowersji w Kościele za tego pontyfikatu. Posłuchajmy zatem, co Amerykanie mają do powiedzenia:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz