poniedziałek, 29 czerwca 2009

Deszczowe impresje



Deszczyk i jazz dobrze ze sobą współgrają. Zwłaszcza taki klasyczny jazz z lat pięćdziesiątych lub sześćdziesiątych. Nie wiem, na czym to polega, ale tak jest w moim przypadku. Spróbujcie sami. Może polubicie.
Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz