środa, 8 lipca 2009

Paragraf 18

A nie paragraf 22. Tak byśmy ponoć mówili, gdyby Joseph Heller nie zmienił tytułu powieści. Przez przypadek dowiedziałem się o tym z zabawnej książeczki Alberta JackaShaggy Dogs and Black Sheep”, w której przedstawia źródło popularnych wyrażeń i określeń języka angielskiego. Według Alberta Jacka Joseph Heller zmienił tytuł, aby uniknąć mylenia jego utworu z powieścią Leona Urisa „Mila 18” („Miła 18”) poświęconej powstaniu w getcie warszawskim.

Ciekawe, że powiedzenie „paragraf 22” zastąpiło w angielskim dużo starsze wyrażenie „Morton’s Fork” („widełki Mortona”), które miało podobny sens. John Morton, arcybiskup Canterbury i kanclerz króla Henryka VII odpowiedzialny za ściąganie podatków ze szlachty, stosował w skrócie następującą metodę: Jeśli ktoś wyglądał na rzeczywiście bogatego, to znaczyło, że ma wystarczająco pieniędzy, by udzielić królowi pożyczki. Jeśli natomiast ktoś wyglądał na pozór biednie, to sugerowało to, że nie wydaje pieniędzy na siebie, tylko przechowuje je gdzieś w ukryciu, a w związku z tym również ma dostatecznie dużo kosztowności, by wspomóc króla.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz