sobota, 3 października 2015

O Sienkiewiczu i polskim duchu przygody

„Stawiano Sienkiewiczowi zarzuty, że jego Trylogia podjudzała i podjudza młodzież do szaleńczych i samobójczych zrywów w rodzaju powstania warszawskiego. Zarzut moim zdaniem niesłuszny. Duchem Trylogii nie jest namawianie do szaleństw. Jej duchem jest – przygoda. A przygoda, choćby najbardziej szalona, nie jest samobójstwem. Odbrązawianie Sienkiewicza zaczęło się nie dlatego, że wybielił jakiegoś wodza polskiego i oczernił jakiegoś wodza kozackiego, lecz dlatego, że w psychice polskiej załamał się duch przygody. Wyprawa kijowska, która po dziś dzień irytuje pewnych naszych polityków, zdobycie Mińska, Borysowa i Bobrujska – to ostatnie podrygi ducha przygody. Od roku 1920 jesteśmy w defensywie”.
Michał K. Pawlikowski, Wojna i sezon

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz