niedziela, 25 stycznia 2009

Wielki mały

Ostatnio się zdziwiłem (nie pierwszy i nie ostatni raz pewnie). Otóż, gdybym miał wymienić ulubionego bohatera literackiego, to okazałoby się, że postać, jaka z miejsca przychodzi mi do głowy, to... Ryczypisk (Reepicheep), dzielna mysz z „Opowieści z Narnii”. A potem? Hmm, długo bym się zastanawiał.

To śmieszne. Dlaczego akurat on? Jest przecież Kmicic, „debeściak”, jak określiło go pewne dziecko. A z małych rycerzy pan Wołodyjowski, ucieleśnienie rycerskich cnót i dobry patriota przy tym. A tu... po głowie mi chodzi i na myśl od razu nasuwa mała, bohaterska mysz, która nie bała się przekroczyć granicy światów. Ot, zagwozdka!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz