środa, 6 lutego 2019

Monarchista w obronie demokracji

Sytuacja przedwyborcza w Gdańsku wygląda bardzo interesująco. Po pierwsze zupełnie niezrozumiały jest fakt rezygnacji PiS-u z wystawienia swojego kandydata lub kandydatki w tych wyborach. To znaczy, może inaczej: zrozumiałe jest to, że PiS próbuje odsunąć od siebie wszelkie podejrzenia o ewentualne wykorzystanie tragedii, jaka się tam rozegrała, do swoich celów politycznych, odrzucenie wszelkich związków z zabójstwem byłego prezydenta Gdańska.

Z drugiej strony jednak jest to pozbawienie wyborców ich prawa do podjęcia decyzji poprzez głosowanie, kto będzie zarządzał miastem w ich imieniu. Ktoś, kto wybrał śp. Pawła Adamowicza na prezydenta miasta (pomińmy tutaj samą kwestię zasadności takiego wyboru), niekoniecznie musi chcieć głosować na panią Aleksandrę Dulkiewicz. Tragedia jest tragedią, ale czy gdyby pan Adamowicz zginął w wypadku samochodowym lub zmarł z przyczyn naturalnych, to również zrezygnowano by z wystawienia swojego kandydata?

Postawienie wyborców w sytuacji, w której mają do czynienia z plebiscytem, jest po prostu nie fair, jest pozbawieniem ich elementarnego prawa, które gwarantuje im rzekomo demokracja. Co więcej, w obecnej sytuacji tak naprawdę jest stwierdzeniem, że nie liczy się jednostka, że ważna jest jedynie partia. Jak wołał tow. Majakowski: „Jednostka – zerem, jednostka – bzdurą”.

Okazuje się, że całą sytuację może uratować... monarchista, czyli Grzegorz Braun, który nie tylko wystawił swoją kandydaturę w wyborach, ale także wytknął nieprawidłowości w rejestracji komitetu wyborczego pani Dulkiewicz. W związku z tym złożył zawiadomienie do PKW o naruszeniu procedury wyborczej. Państwowa Komisja Wyborcza przyznała mu rację, ale... Sprawa będzie miała dalszy ciąg. Jaki? To się okaże, bo Grzegorz Braun złożył skargę do Sądu Najwyższego. Sądzę, że wynik powie nam wiele o stanie tzw. „demokracji” w Polsce. Jest to też pole do popisu dla wszelkich organizacji pozarządowych dbających o uczciwość wyborów. Zresztą posłuchajcie:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz