poniedziałek, 29 października 2018

Św. Franciszek – bohater na miarę naszych czasów?


Problem ze świętymi jest taki, że to nie tylko nietuzinkowi ludzie (a jest ich w Kościele katolickim sporo), ale także, że wszelkie próby przedstawienia ich w literaturze czy filmie rzadko kończą się powodzeniem, a przy tym zdarza się, że ich postaci są kreowane w taki sposób, by pasować do właśnie dominujących mód i poglądów.

Zazwyczaj twardzi mężczyźni, którzy porzucili wszystko dla Boga, okazują się na różnych wizerunkach postaciami, które bardziej przypominają panienki w zwiewnych sukienkach niż prawdziwych ludzi z krwi i kości. To samo zresztą dotyczy samego Chrystusa, więc cóż się dziwić, że Jego naśladowców spotyka podobny los.

Swego czasu „Fronda” próbowała przeciwstawić się takiemu wypaczeniu wizerunku wielkich świętych Kościoła katolickiego. Pamiętam serię zdjęć z jednego numeru, na których odgrywano sceny z życia męczenników, próbując pokazać brutalność cierpień, jakie ich spotkały. Podobną próbą był film Mela Gibsona, gdzie Chrystus jest przedstawiony jak twardy mężczyzna, który przyjmuje cierpienie za innych. Końcowa scena Pasji może zresztą w takim przedstawieniu męskiego Zbawiciela przypominać nawet do pewnego stopnia słynnego... Terminatora.

Taką postacią, która stała się niemal ikoną popkultury, okazuje się być m.in. św. Franciszek z Asyżu. Każdy z pewnością miał okazję zobaczyć chociaż jeden film o tym świętym lub zetknąć się z pobożnymi opowieściami na jego temat. Św. Franciszek jawi się w nich jako egzaltowany mężczyzna, który porzuca bogactwo i splendor, by zbratać się z ubogimi, zachwyca się przyrodą, traktuje zwierzęta jak równe sobie, wygłasza hymny pochwalne na cześć piękna stworzonego świata, interweniuje w wojnie świata chrześcijańskiego ze światem muzułmańskim, udając się z pokojową misją do sułtana itp., itd. W tych wyobrażeniach biedaczyna z Asyżu często bardziej przypomina średniowiecznego hippisa niż świętego Kościoła katolickiego. Jeśli nie pali trawki, to chyba tylko dlatego, że uznano by to za ahistoryczne lub wywołało oburzenie publiczności, do której taki film jest kierowany.

Sam pamiętam pewien film, w którym szczególnie uderzyła mnie scena rozmowy św. Franciszka z sułtanem. Wyznawca islamu był w nim przedstawiony jako w gruncie rzeczy kulturalny pan, który jest wyznawcą „religii pokoju”, a barbarzyńcami okazują się chrześcijańscy rycerze, którzy z bliżej nieznanych powodów postanowili najechać takich jak on ludzi. Franciszek oczywiście został przedstawiony jako ten, któremu bliższe byłoby hasło „Make love, not war” niż „Deus vult”. Czy taki obraz jest jednak prawdziwy?

Odpowiedzi na powyższe pytanie udziela Guido Vignelli w swojej książce Święty Franciszek odkłamany wydanej w serii „Biblioteka Polonia Christiana”. Udziela on zresztą odpowiedzi na szereg innych pytań, a wśród nich m.in.: Czy św. Franciszek był pacyfistą? Czy św. Franciszek był przeciwnikiem krucjat? Czy św. Franciszek był ekumenistą? Czy św. Franciszek był jednym z pierwszych ekologów? Czy św. Franciszek był nienormalny? Czy św. Franciszek występował przeciwko hierarchii? Czy św. Franciszek był przeciwko możnym?

Zaletą książki jest bogata bibliografia. Autor obficie cytuje zarówno ze źródeł franciszkańskich, jak i z dokumentów Kościoła czy historyków. Dla niektórych, którzy szukają nieco łatwiejszej lektury, ta obfitość cytatów może być nawet nieco przytłaczająca, ale przemawia ona na korzyść Vignelliego, który swoją książkę napisał przecież po to, aby odkłamać obraz świętego z Asyżu. Autor nie tylko podważa popkulturowy wizerunek Franciszka, ale obnaża także próby zafałszowania tej postaci zarówno przez protestantów i wrogów Kościoła, jak i przez samych ludzi Kościoła, którzy usiłowali przykrawać ten wizerunek do własnych wyobrażeń o świętości i religii czy panujących w ich czasach mód i poglądów.

Święty Franciszek odkłamany to lektura obowiązkowa zarówno dla tych, którzy chcą poznać i zrozumieć prawdziwego świętego Franciszka i jego duchowość, jak i zrozumieć nauczanie Kościoła, które nie podlega modom i duchowi czasu.

Guido Vignelli, Święty Franciszek odkłamany, Biblioteka Polonia Christiana, Kraków, bez roku wyd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz