poniedziałek, 8 października 2018

Z cyklu: Myszkując po Internecie – „Dwa serduszka, cztery oczy”


Nie oglądałem jeszcze filmu „Zimna wojna” Pawlikowskiego. Mam nadzieję, że jest to obraz lepszy niż nieszczęsna „Ida” – film nudny i przyprawiający nam gębę antysetmitów. Zachwycił mnie natomiast „trailer” „Zimnej wojny” – i chyba trudno, żeby nie zachwycił każdego, kto kocha jazz, choć same, wysmakowane czarno-białe zdjęcia również robią swoje. Jazzowa interpretacja ludowej piosenki „Dwa serduszka” jest moim zdaniem powalająca. Przyznam się ze wstydem, że nigdy wcześniej nie słyszałem tej piosenki, a więc postanowiłem (za namową mojej żony, która oczywiście takie rzeczy zna), sprawdzić, czy można znaleźć jeszcze inne wersje – zarówno ludowe, jak i może jazzowe – tego utworu. Okazuje się, że owszem i to dość spory wybór, z którego kilka wersji jest równie interesujących lub niemal interesujących, jak ta, która reklamuje film Pawlikowskiego.

Najpierw więc interpretacja z „trailera”. Potem wersja ludowa w wykonaniu Mazowsza i ciekawa i dobrze zaśpiewana wersja Magdy Umer i Anny Marii Jopek. Na końcu interpretacja instrumentalna Wojtka Gogolewskiego (co to za mania na infantylizm z tymi zdrobnieniami imion – chodzi o to, że łatwiej wymówią je na Zachodzie?), której początek wydał mi się nieco banalny i może nawet ześlizgujący w stronę jakiegoś disco, ale potem jest naprawdę dobrze.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz