wtorek, 3 lipca 2018

O PiS-ie, co Pana Boga się nie bał


Posłowie rządzącej partii po raz kolejny pokazali wczoraj, że bardziej boją się ludzi niż Boga.

Pod wpływem Izraela w żenującym spektaklu zmienili w zeszłym tygodniu błyskawicznie ustawę o IPN. Choć Izrael zamieszkują potomkowie narodu wybranego, to jednak współcześni Żydzi nie są głosem Boga.

Wczoraj po raz kolejny decyzję o pracy nad projektem poprawki do ustawy, która miałaby chronić życie nienarodzonych obywateli Polski, odłożono ad Kalendas Graecas. „Nie zabijaj” to przykazanie Boże. Posłowie rządzącej partii jednak bardziej drżą przed wulgarnymi feministkami i naciskami międzynarodowego lobby aborcyjnego niż przed Panem Bogiem.

Ciekawe przed kim będą drżeć na Sądzie Ostatecznym?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz