Wygląda na to, że nie poprzestanę na jednym wpisie o
zamieszaniu w Kościele. Co chwilę pojawiają się kolejne informacje, które mówią
o tym, że rzeczywistość nie jest tak różowa, jak niektórzy chcieliby to
widzieć.
Oto wiadomość, która sprawia, że wierny katolik czuje się
niekomfortowo. Chciałoby się wierzyć, że to gra, której celem jest dobro
Kościoła. Ale naprawdę trudno to dobro zauważyć i trudno znaleźć dla takich
rozwiązań jakieś sensowne wytłumaczenie. Właśnie dziś portal PCh24.pl podał
informację o dogadaniu się Watykanu z chińskimi komunistami. Rzecz kuriozalna i
trudna dla zrozumienia dla Polaków (choć chyba nie tylko), którzy swoje pod
komuną przeszli.
Jak podaje redaktor naczelny portalu: „Watykan poprosił biskupów Petera Zhuanga z Shantou i
Jospeha Guo Xijina z Mindong o przejście na emeryturę lub rezygnację. Ich
miejsce mają zająć wyświęceni bez zgody Stolicy Apostolskiej biskupi ze
Stowarzyszenia Patriotycznego. To ugięcie się Watykanu przed chińskim rządem w
imię lepszych relacji między komunistami a Stolicą Apostolską”.
Wyobraźmy sobie, że
w latach pięćdziesiątych Watykan każe ustąpić polskim biskupom na rzecz tzw. „księży
patriotów”. Jak to potraktować? Zachęcam do zapoznania się z całym tekstem pt. „Szokującadecyzja Watykanu” (istotnie szokująca!) na stronie PCh24.pl, a także z wywiademz kardynałem Josephem Zenem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz