Pisałem wczoraj o tym, że współczesny świat nie chce krzyża,
bo pragnie życia ułatwionego, szerokiej drogi prosto do piekła. Dla niektórych
jest to autostrada, po której pędzą z zawrotną prędkością. Okazuj się, że
odkupieńczy krzyż Chrystusa jest najwidoczniej problemem również dla niektórych
duchownych, gdyż w Wielkim Poście wolą raczej mówić i pisać o... wodzie. Tak,
tak! Dokładnie tak! Wielki Post to dla nich okres, kiedy głównym problemem
okazuje się nie grzech, skrucha, pokuta, nawrócenie, Męka i śmierć naszego Pana
na krzyżu dla odkupienia świata, ale po prostu woda i na to chcą uczulić swoich
wiernych. Nie wierzycie, to posłuchajcie (napisy po włączeniu):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz