sobota, 9 maja 2020

Dziennik kwarantanny 10: Upadek

Jest taki film z Michaelem Douglasem „Upadek” (Falling Down). Tak mi się jakoś przypomniał, gdy oglądałem zdjęcia przedstawiające tzw. „strajk przedsiębiorców”, na którym znalazła się mieszanina różnych Szczurków, wśród których nikt szanujący uczciwość nie chciałby przebywać. Jeszcze smutniej zrobiło mi się wówczas, kiedy czytałem potem komentarze mieszające z błotem, mówiące o „nowym Palikocie”, „ruskiej onucy” i „rosyjskim agencie” oraz wypowiedzi ludzi życzliwych, którzy przestali rozumieć z tego cokolwiek.