sobota, 8 grudnia 2012
sobota, 1 grudnia 2012
I tak oto Boguś przestał być bohaterem
A mogło być przecież tak pięknie! Boguś jako Franz Mauer, który z giwery grzeje do obrzydliwego esbeckiego konusa Mariana. Tyle tylko, że Franz Mauer też esbekiem był. Albo złą kobietą może, bo już nie pamiętam. A tak... eh! No cóż... Ani Kmicic, ani Franz Mauer... Więc kto?
Chcieliście bohatera, to macie! He, he...
Chcieliście bohatera, to macie! He, he...
Subskrybuj:
Posty (Atom)