Moja małżonka, oprócz malowania na szkle, zajmuje sobie czas
robieniem porządków i sortowaniem różnych rzeczy, na co nigdy nie ma czasu. Nie
narzeka na nudę. Ja zresztą też nie. Wczoraj wyciągnęła gdzieś z szafy starego
walkmana jej śp. brata. Stary walkman jest jak nowy, choć początkowo mieliśmy
wątpliwości, czy po włożeniu baterii będzie odtwarzać muzykę. Musiał chyba być
w swoim czasie jednym z nowocześniejszych sprzętów. Ładne wykonanie. Okazało
się, że chodzi jakby wyszedł dopiero z fabryki.
Dzisiaj moja małżonka zaczęła wyciągać stare kasety
magnetofonowe, których mamy jeszcze razem dość sporo. Wśród nich znalazła się
jedna, o której myślałem, że już mi przepadła. Nawet parę razy myślałem o
kupnie płyty. Bardzo się ucieszyłem, gdyż kiedyś, przed wieloma laty, słuchałem
jej bardzo często. W dalszym ciągu jakość jest bardzo dobra, nawet jak na taśmę
magnetofonową. Z radością zacząłem jej słuchać.
Po latach nie zmieniłem swego zdania: „Poezje ks. Jana
Twardowskiego” w wykonaniu zespołu Tie Break brzmią po prostu rewelacyjnie.
Chyba do tej pory nie udało się nikomu nagrać tak dobrej płyty z tą poezją.
Przynajmniej nic takiego nie udało mi się znaleźć.
Ale to nie tylko znakomita interpretacja poezji religijnej
ks. Twardowskiego, to po prostu wspaniała muzyka. Jedna z najlepszych płyt w
historii polskiej muzyki... waham się, czy użyć tu słowa „rozrywkowej”, bo to
coś więcej niż tylko muzyka rozrywkowa. Jest tu dynamika, kapitalne aranżacje i
rozwiązania muzyczne. Kilka utworów z tej płyty należy do moich ulubionych i
tych, które uznaję za hity wszechczasów. Takie piosenki jak: „nie umiem”,
„sprawiedliwość”, „żeby móc” i nie tylko te nic się nie zestarzały. W przypadku
piosenki „żeby móc” jest w niej fragment, który po prostu za każdym razem mnie
powala, kiedy go słucham. Nie znam się na terminologii muzycznej, ale jest w
niej po prostu taka nagła zmiana rytmu, przeskok, który chwyta mnie za serce i
na który zawsze czekam. Wspaniałe wykorzystanie wszystkich instrumentów. Cudowny
saksofon. Kiedyś wrzuciłem tutaj ten utwór z YouTube.
To dla odmiany dzisiaj coś innego z tej kasety/płyty,
również mój ulubiony utwór: „nie umiem”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz