sobota, 30 września 2017

Prawicowi dziennikarze wiedzą lepiej od Pana Boga


Zadziwiają mnie tzw. „prawicowi” dziennikarze, którzy przeciwstawiają się zakazowi handlu w niedzielę, czerniąc papier, dwojąc się i trojąc w obronie otwartych supermarketów, jakby nie było lepszych spraw.

Oczywiście mogą krytykować niespójności w proponowanym projekcie, a nawet zarzucać pomysłodawcom hipokryzję i tuczenie się na związkowych składkach. Albo rozczulać się nad tym, że otwarte supermarkety umożliwiają rodzinom wyjście z domu na lody i ciastko, inaczej spędzałyby je w przed komputerem i telewizorem (albo - o zgrozo! - może nawet niektórzy sięgnęliby po książkę lub co gorsza Biblię!).

Pytanie moje jednak jest proste: A co z trzecim przykazaniem Dekalogu? Pan Bóg też nie wiedział, co jest dla ludzi dobre? Czy może dla tych „prawicowych” dziennikarzy Dekalog to tylko taka legenda, coś w rodzaju mitów greckich – istotny składnik kultury europejskiej, ale traktować go serio nie trzeba? Nikt przecież nie będzie trzymał się jakichś „nieżyciowych” praw danych jakiemuś Żydowi przed paroma tysiącami lat na kamiennych tablicach, prawda?