poniedziałek, 15 lipca 2019

Homo viator i homo superbus

„W wielkich dziełach literatury odkrywamy głębokie zrozumienie bytu człowieka i jego celu. Odkrywamy, że osoba ludzka to homo viator, pielgrzym, czyli wędrowiec, który podróżuje przez śmiertelne życie, pamiętając zawsze o życiu wiecznym. To zrozumienie, kim jesteśmy, zostało utracone. „Człowiek nowożytny – pisał Chesterton – bardziej przypomina podróżnika, który zapomniał nazwy miejsca swojego przeznaczenia i musi wrócić tam, skąd przyszedł, by odkryć, dokąd zmierza”. W rzeczywistości rzeczy przedstawiają się nawet gorzej, niż wyobraził sobie to Chesterton, ponieważ współczesny człowiek nie tylko zapomniał nazwy miejsca swojego przeznaczenia, ale nawet zapomniał, że ma jakieś miejsce przeznaczenia. Nie wie, że jest podróżnikiem. Nie ma świadomości, że podróżuje ani że ma dokąd pójść. Nie jest on homo viator, ale homo superbus – człowiek pyszny, żałosna istota złapana w pułapkę pomiędzy ograniczeniami konstruowanego przez siebie „ja”, więzień swojej własnej dumy i uprzedzenia”.

Joseph Pearce, Literature: What Every Catholic Should Know (tłum. własne)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz