Urodziny Kłapouchego
Kto by przypuszczał, że ktoś obchodzi urodziny tego uroczego ponuraka! A jednak! Obchodzą w Austin w Teksasie. Hmm... Nie wiem tylko, czy Kłapouchy byłby zadowolony z takich hec na swojej imprezie, jak na tym zdjęciu. Podejrzewam, że pewnie co nieco by marudził, a z pewnością byłby nie tyle zakłopotany, co w dużym szoku, gdyby widział takie szaleństwa wyprawiane na jego cześć.
Więcej można znaleźć w blogu fotografa Kirka Tucka.
Warto też zajrzeć na stronę internetową Kirk Tuck Photography prezentującą jego prace. Można tu obejrzeć parę ciekawych fotek. Polecam zwłaszcza te czarno-białe. Kolorowe nie wywarły na mnie większego wrażenia. Są moim zdaniem w większości dość szablonowe, choć są wyjątki.
Ej, całkiem smaczne te fanki bajek;-)
OdpowiedzUsuńAle zdjęcia elegancko standardowe.
Kolorowe tak. Ale wśród czarno-białych jest parę ciekawych ujęć. W każdym razie kilka przypadło mi do gustu. Lubię czarno-białą fotografię. Ciekawe jest też dla mnie łamanie klasycznych reguł kompozycji.
OdpowiedzUsuń