poniedziałek, 20 lipca 2009

Dużo latania

Mało zarabiania.

- A i tak wszystko kończy się prędzej czy później kraksą - wtrącił Kłapouchy.
Po dłuższej chwili, przeżuwając oset dodał:
- Mniej lub bardziej spektakularną. W tym przypadku raczej mniej. Nie chcę cię martwić, ale guzik to świat przejmie.

(Hm, nie wiedziałem, że Kłapouchy zna takie słowa, jak "spektakularny". A zna.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz