Strony
Strona główna
Mój Shakespeare niewspółczesny
poniedziałek, 29 czerwca 2009
Deszczowe impresje
Deszczyk i jazz dobrze ze sobą współgrają. Zwłaszcza taki klasyczny jazz z lat pięćdziesiątych lub sześćdziesiątych. Nie wiem, na czym to polega, ale tak jest w moim przypadku. Spróbujcie sami. Może polubicie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz