Z recenzji A. Horubały:
„Jego poezja, choć rządząca się skrótem, strzępem, to jednak często wręcz przeładowana znaczeniami, tropami, różnorodnymi skojarzeniami rozsadzała ramy wiersza i tradycyjnej liniowej wyobraźni”.
Parę lat temu, gdy myślałem o twórczości Jana Polkowskiego, stwierdziłem, że właściwie do interpretacji jego utworów można by użyć najnowszej techniki komputerowej, przedstawiając jego wiersze w postaci trójwymiarowych, a raczej wielowymiarowych wizualizacji, którym towarzyszyłaby muzyka, a kolejne kliknięcia myszy otwierały nowe obrazy, cytaty, odniesienia. W ten sposób możliwe stałoby się oddanie niezwykłej przestrzeni poetyckiej kreowanej przez autora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz