Strony
Strona główna
Mój Shakespeare niewspółczesny
poniedziałek, 31 sierpnia 2009
Wreszcie poranki nie są upalne, acz słoneczne i rześkie,
a temperatura odpowiednia do życia. I mogłoby tak być przez jakiś czas.
I to tyle, co mam dzisiaj do powiedzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz