Sugerowałem już na tym blogu, że film Grzegorza Brauna Luter
i rewolucja protestancka mógłby być sprzedawany w pakiecie z książką profesora
Kucharczyka Kryzys i destrukcja. Innym takim pakietem mógłby być „pakiet edukacyjny”
dla młodzieży ostatnich klas szkół podstawowych, istniejących jeszcze gimnazjów
lub pierwszych klas szkoły średniej. Byłaby to wówczas książka samego reżysera: Iskry Boże.
Ta starannie i ładnie wydana, ilustrowana panorama dziejów
Polski mogłaby dać młodzieży nieco inną perspektywę niż podręczniki szkolne.
Podręczniki do historii, nawet jeśli uwzględniają postaci świętych i
błogosławionych, to nie wysuwają ich przecież na plan pierwszy. Skupiają się
raczej na czynnikach czysto politycznych, gospodarczych czy kulturalnych. Jeśli
mowa na przykład o chrzcie Polski, to w kontekście włączenia Polski do
cywilizacji zachodnioeuropejskiej, uzyskania lepszego statusu i gwarancji
traktowania na równi z innymi bytami politycznymi. Ale czy aby na pewno jedynie
motywacje polityczne stały za decyzją Mieszka? Jak pisze autor: „wbrew
XIX-wiecznej historiografii, która za jedyne wyjaśnienie tego dziejowego
przełomu uznawała polityczne wyrachowanie, dziś coraz więcej przemawia za
religijnym, duchowym wymiarem zdarzenia, które dokonało się w specjalnie
wzniesionym w tym celu baptysterium na Ostrowie Lednickim”.
Grzegorz Braun proponuje zatem uwzględnienie tego czynnika
religijnego, duchowego jako szczególnie istotnego. Dlatego na plan pierwszy
wysuwa postaci świętych i błogosławionych. Na nie rzuca światło i je wydobywa z
mroków dziejów, „bowiem historia (zresztą nie tylko Polski) pozostaje
gruntownie zakłamana – co ze skarbów przeszłości nie zostało całkiem
zapomniane, to nierzadko bywa dziś całkiem opacznie rozumiane. A przyjęcie
fałszywych miar i wag w ocenie przeszłości skutkuje niebacznym odrzuceniem jej
największych skarbów i tym głębszą
intoksykacją najgorszych trucizn”.
Autor, pisząc o tych wyjątkowych, nietuzinkowych ludziach w
naszej historii, podkreśla jednocześnie wyjątkowość Polski i tworzonej tu
„cywilizacji, którą najkrócej określa jeno słowo: wolność. Polska była bowiem
przez wieki krajem wolnych ludzi. Zwłaszcza w czasach świetności Korony
Królestwa Polskiego i Najjaśniejszej Rzeczpospolitej panowie i poddani cieszyli
się tu relatywnie większymi swobodami niż gdziekolwiek indziej. Wolność była
największym, bezcennym bogactwem, którym Polacy szczodrze dzielili się z innymi
ludami, chętnie garnącymi się pod opiekę polskiej prawa”.
Każdy, kto zna twórczość filmową czy publicystykę Grzegorza
Brauna, wie także, że jego książka z pewnością będzie prezentować poglądy
„kontrowersyjne”, bo idące pod prąd przyjętym, a często nie zweryfikowanym po
roku 1989, stereotypom czy przyjętemu bezkrytycznie, marksistowskiemu z ducha i
postępowemu, spojrzeniu na historię. Takim przykładem jest choćby opinia autora
o Komisji Edukacji Narodowej czy postaci Hugona Kołłątaja albo zwrócenie uwagi
na raczej nie eksponowane w tradycyjnym nauczaniu czynniki, które przyczyniły
się do wywołania powstań przeciwko zaborcom.
Książka jest pisana prostym, acz pięknym językiem polskim i
dlatego właśnie szczególnie powinna trafić do młodzieży. Nie jest to bowiem
jakieś grube tomisko czy naukowe studium dziejów naszej Ojczyzny, w którym
święci odgrywają wyeksponowaną rolę (choć takie też by się przydało), ale
zarys, panorama naszej historii, książka, która w zamierzeniu miała być
scenariuszem serii animowanych filmów edukacyjnych. Te filmy niestety nie
powstały, ale za to młody czy mniej wykształcony czytelnik (choć pewnie i tym
„lepiej wykształconym” też by się ta lektura przydała) ma przed sobą coś, co z
pewnością nie jest tylko półproduktem, ale pięknie wydaną książkę, która może
zmienić jego spojrzenie na dzieje Polski.
Pisałem we wspomnianej wyżej recenzji, że przydałby się sponsor, który wykupiłby
film Luter i rewolucja protestancka i rozdał w prezencie młodzieży szkolnej. Ów
bogaty sponsor mógłby równie dobrze kupić Iskry Boże, by wręczać je we
wspomnianym na początku pakiecie. Także nauczycielom. Nawet jeśli ktoś nie
zgadza się z poglądami Brauna, to przyzna mi chyba rację, że prezentowana przez
niego wizja naszej historii może pobudzić młodzież do myślenia i własnych
poszukiwań, weryfikacji prezentowanych treści i schematów. A jeśli zależy nam
na dobru naszej Ojczyzny, to chyba też i o taką młodzież nam chodzi.
Grzegorz Braun, Iskry Boże, czyli polskie drogi do
świętości, Prohibita, Warszawa 2017.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz