środa, 16 maja 2018

Z życia mikrobów XXV – „Drobniejszy płaz”, co żadnego wstydu nie ma


Wyobraźcie sobie, Drodzy Państwo, że oto mamy taką sytuację z alternatywnej rzeczywistości: były nazista, który przesłużył w partii hitlerowskiej około ćwierć wieku i opuścił ją dopiero wówczas, gdy III Rzesza runęła, poucza młodego dziennikarza, że byłby znakomitym propagandzistą w czasach, gdy władzę w Niemczech sprawował Hitler. „No ale ma fart, trafił mu się PiS, bo inaczej klepałby biedę”.

Przepraszam, to nie alternatywna rzeczywistość. To nasza rzeczywistość. Różnica jest tylko taka, że nie chodzi o NSDAP, ale o PZPR. Takie są skutki nierozliczenia byłej komunistycznej nomenklatury i zakazu piastowania wysokich stanowisk państwowych przez ten mikroelement. Oni nie mają żadnego wstydu i żadnego charakteru. A przy okazji całkiem dobrze im się żyje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz