Naprawdę wiele! Nic dziwnego, że niektóre palanty widzą ich
wszędzie: w rządzie, w Kościele, w episkopacie, w PiS-ie, w PO, w SLD, w
partiach lewicy, w partiach prawicy, w prezydencie Dudzie, w Komorowskim, w
Kwaśniewskim, w Kiszczaku i Kaczyńskim, w Tusku i Jaruzelskim, w Szydło i
Kopacz, w papieżu Janie Pawle II i w papieżu Franciszku, w prezydencie Trumpie
i w kanclerz Merkel... (wpiszcie to, co i kogo tylko chcecie).
Ta cała heca z nowelizacją ustawy o IPN to najlepsza droga
do budzenia nastrojów antysemickich. To także pokaz słabości państwa polskiego.
To naprawdę żałosne! Gdybyż Polska miała taki wpływ na ustawy w Izraelu czy w
Stanach Zjednoczonych, czy choćby Ukrainy dotyczące dawnych ziem
Rzeczpospolitej! Albo choćby małej Litwy (co z polskimi nazwiskami i nazwami
miejscowości?)!
Tymczasem, by coś z tego zrozumieć, polecam wywiad z dr Ewą Kurek na stronie PCh24.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz