piątek, 9 września 2016
Smutna wiadomość z Ukrainy
Smutna, bo co myśleć o tym, że naród – któremu Polacy jednak są tak życzliwi, mimo strasznych wspomnień z okresu II wojny światowej, i który chętnie przyjmują u siebie dając pracę i gościnę – nie potrafi przyznać się do winy, nie potrafi wciąż uznać swojej odpowiedzialności za popełnione zbrodnie?
Smutna, bo przecież stamtąd – z okolic Jazłowca i Lwowa – wywodzi się moja rodzina zarówno ze strony mojej Mamy, jak i mojego Taty.
Smutna, bo przecież nie da się na kłamastwie budować zdrowych relacji.
I tak jakoś przypomniał mi się przy tej okazji wiersz zamordowanego w bestialski sposób przez ukraińskich nacjonalistów poety Zygmunta Jana Rumla pt. "Dwie matki", który już kiedyś tutaj na tym blogu cytowałem. Wiersz przejmujący, jeśli się wie, jaką śmiercią zginął poeta.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz