Więcej można znaleźć na internetowej stronie "Frondy".
A na stronie "Rzeczpospolitej" można się podpisać w obronie wolności słowa. Zachęcam. To, co dzieje się wokół książki Pawła Zyzaka (której większość krytyków pewnie nawet nie przeczytała), wygląda dla mnie na "pełzający" zamach na wolność słowa i próby przywrócenia cenzury.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz