Tak, to nawet nie jest śmieszne, to jest po prostu żałosne.
Wyobrażacie sobie, że na pogrzeb np. kogoś wam bliskiego przyjeżdża jeden osobnik, który zamiast zachować godność i powagę paraduje w koszulce z napisem
o wymowie politycznej, by dać do zrozumienia jednemu z żałobników, co o nim myśli?
Wokół wszyscy w żałobie, a tu jeden taki... No cóż...
I naprawdę nie było nikogo wśród zwolenników tego pana, by mu to wybić z głowy? Aby mu chociaż uświadomić, że przez szacunek dla zmarłego... Eh! Szkoda słów!
I naprawdę nie było nikogo wśród zwolenników tego pana, by mu to wybić z głowy? Aby mu chociaż uświadomić, że przez szacunek dla zmarłego... Eh! Szkoda słów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz