Współczesna cywilizacja dba bardzo o to, aby nikogo nie
obrazić. Wszystkie religie są sobie równe (w końcu jak demokracja, to
demokracja), stąd nawet sataniści zaczęli się domagać oficjalnego uznania i
prawa do wznoszenia monumentów ku czci Szatana. Powszechna „urawniłowka”
obejmuje wszelkie, nawet najgłupsze, poglądy.
Są jednak pewne wyjątki. Do nich należy katolicyzm.
Katolików można, a nawet należy obrażać. Wydaje się być to w dobrym tonie.
Popis dają różnej maści celebryci.
Oto „wybitna” pisarka, która słynie głównie ze swojego
feminizmu i blond włosów, zionie miłością do bliźnich na Boże Narodzenie (słowo
„Boże” zresztą przez usta jej nie przejdzie ani się nie ułoży pod palcami,
kiedy używa klawiatury komputera), wulgarnie pozdrawia i eliminuje z obrazka
samego Pana Jezusa, jak i pastuszków. Subtelność tej „wielkiej” pisarki jest po
prostu porażająca.
Inny szoł z kolei odstawił pewien trybun ludowy, który na co
dzień walczy o wolność, demokrację i konstytucję. Oto postanowił on uraczyć nas
na Boże Narodzenie zdjęciem swojego smutnego dziecka i... sushi, które temuż
dziecku, jak i sobie zaserwował na Wigilię (taka nowa świecka tradycja). Pewnie
też tradycyjnie przełamał się z rodziną jajeczkiem, ale nas o tym już nie
poinformował, bo to rzecz oczywista. On także zionął prawdziwą miłością do
„prawdziwych katolików”.
Notabene ci trybuni ludowi to mają klawe życie. Jeden
poczęstował nas kiedyś życzeniami wideo sprzed swojego „ubogiego” ciepłego
kominka, ten zaś zdjęciami potrawy ubogich – sushi (a w tle stoi sobie
instrument biednych – pianino). Tylko dziecka żal.
Zastanawia jednak jedna rzecz – po co ci celebryci epatują
nas tymi zdjęciami, wulgarnymi życzeniami, kpinami i szyderstwami? Nie chcą
obchodzić Świąt Bożego Narodzenia, niech ich nie obchodzą. Ich sprawa. Muszą to
obwieszczać całemu światu? Czują się w ten szczególny dzień samotni? Brak im
miłości? A może chcą się popisać „odwagą”? Jeśli tak, to proponuję uczcić
Chanukę wieprzowiną albo ramadan całodziennymi hulankami i pijaństwem, a z
pomocą tłitera i fejsbuka poinformować o tym cały świat. Sława murowana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz