Nie wiem, czy jest to ten typ śpiewania, który by mi
szczególnie odpowiadał (bo podoba mi się i nie podoba zarazem), ale sam „klip”
muzyczny bardzo mi się podoba. Zarówno pod względem doboru obrazów mówiących o
przemijaniu i pięknie świata zarazem, jak i towarzyszących im naturalnych dźwięków,
które współgrają z dźwiękami gitary i śpiewem. A ponieważ jest piątek, a więc
wspomnienie Męki Pana Jezusa (dla wielu już niestety to zwłaszcza dzień, by dać
sobie w gaz i zaszaleć na parkiecie), więc wydaje mi się, że piosenka o śmierci
jest jak najbardziej na miejscu. A zatem: Pieśń Grobu Wojciecha Kassa w
wykonaniu Jarosława Chojnackiego:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz