Prezydent Trump wziął udział w Marszu dla Życia w
Waszyngtonie w ten piątek. Jak widać, słupki sondażowe i protesty ubranych na
czarno feministek nie martwią go tak bardzo, by tonować swoje wypowiedzi i
ograniczyć swoją aktywność na polu obrony życia nienarodzonych. U nas natomiast
króluje jak najbardziej dosłowny zabójczy „kompromis aborcyjny” i obawa niepokojów społecznych.
„Wszyscy z nas tutaj rozumieją odwieczną prawdę: Każde
dziecko jest cennym i świętym darem od Boga. Razem musimy chronić, pielęgnować godność i świętość każdego ludzkiego życia i bronić ich .
Kiedy widzimy obraz dziecka w łonie, dostrzegamy przebłysk
majestatu Bożego stworzenia. Kiedy trzymamy nowonarodzone dziecko w naszych
rękach, znamy nieskończoną miłość, jaką każde dziecko przynosi rodzinie. Kiedy
oglądamy, jak dziecko rośnie, widzimy blask, jaki promieniuje z każdej ludzkiej
duszy. Jedno życie zmienia świat (...)”.
Źródło: LifeSiteNews, tłum. własne.
Photo by Irina Murza on Unsplash
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz