Kontynuując wątek rzekomej relacji homoseksualnej Antonia i
Bassania (ukrytej lub jawnej) warto przytoczyć przypis do kapitalnego szkicu
„Law and Mercy in The Merchant of Venice” (który sam warto polecić w całości jako
fascynującą lekturę) amerykańskiego emerytowanego profesora prawa Daniela H.
Lowensteina (tłum. własne):
Przeocza się często fakt, że Bassanio jest „szlachetnym
krewnym” („most noble kinsman” –1.1.57) Antonia. To przeoczenie może pomóc
wytłumaczyć obecnie szerzący się pogląd – tak powszechny we współczesnych
przedstawieniach, iż osiągnął status truizmu – że istnieje mniej lub bardziej
otwarty związek homoerotyczny pomiędzy Antoniem a Bassaniem, a przynajmniej
homoerotyczna tęsknota ze strony Antonia za Bassaniem. Jest to kompletnie
nieprzekonujące, po części z powodu relacji pokrewieństwa. W sztuce, w której
pełno ojców żywych lub martwych (Porcji, Jessiki, Gobba) nie dowiadujemy się
nic o ojcu Bassania. Najlepszy domysł jest taki, że Antonio jest wujem czy
innym krewnym, który przybrał rolę zastępczego ojca Bassania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz